19 wrzesnia 2004
Kolejna wycieczka z maluszkiem na rękach (i z fotelikiem do spania) - tym razem z dziadkiem Andrzejem. Wspaniały spacer do bacówki z widokiem na całą panoramę Tatr. To jedno z tych miejsc, do którego zawsze z chęcią powracamy, za każdym razem jest wspaniale.
Maluch jest oczywiście najbardziej zainteresowany trawkami, a nie pięknymi widokami, ale cóż, każdy znajdzie tu coś dla siebie :-))
Drogę powrotną przesypia odurzony nadmiarem wrażeń i zdrowego powietrza.
23 października 2004
Kolejna wycieczka do Wierchomli. Tym razem wyciąg jest w konserwacji więc wędrujemy po prostu w las, a maluszek jak zwykle najlepiej czuje się po prostu na łonie natury.