Wieczorem rozlało się na dobre - takiej ściany wody nie widzieliśmy od lat. Do tego pioruny waliły grupowo jeden za drugim i tak przez całą noc.
Rano nie było lepiej - ostatni dzień pobytu mielismy w planach powylegiwać się do góry brzuchem, ale w tej sytuacji o plażowaniu nie było mowy.
Zapadła decyzja - jedziemy do kolejnej jaskini (tam nam deszcz nie straszny) - tym razem wyczytujemy w przewodniku, że najciekawsza z nich to Skoczjańska Jama
I to był strzał w 10 !!!!! - z czystym sumieniem mogę potwierdzić - to najpiękniejsza jaskinia w Europie :-)))
System jaskiń został wpisany na listę światowego dziedzictwa Unesco.
Kiedy zajechaliśmy na miejsce okazało sie, ze wejścia sa tylko grupowe co 1,5 godziny. Mieliśmy jeszcze ponad godzinę więc poszliśmy na wycieczkę szlakiem do miejsca z którego można zobaczyć cały park - widok faktycznie zaskakujący !
Potem spacerkiem w dół i chwila na placyk zabaw (obowiązkowo), na szczęście przestało lać, tylko delikatnie siąpiło.
Potem przejscie z przewodnikiem około 20min do wejscia do jaskini. Pierwszy odcinek to takie sobie "widoki" - po wczorajszej wizycie w jaskini Postojnej wydawało się, ze ta nie będzie zbyt ciekawa. A po jakiejś pół godzinie - SZOK - przejście ponad huczącą w dole rzeką Reka, która wypływa "spod szczytu góry Snežnik i wpływa do jaskini wąwozem pod wioską Škocjan. Po przepłynięciu przez całą długość ciągu głównego wpływa do Jeziora Martwego (Mrtvo Jezero), gdzie zaczyna się nieznana część jej podziemnego biegu mająca blisko 40 km długości. (...) Rzeka Reka niedługo potem wpada do Adriatyku". Przejście odbywa się wzdłuż stromych kanionów, po wąskich kładkach zawieszonych nad przepaściami. Huk wody niesamowity - spotęgowany wielkością i akustyką samej jaskini. Byliśmy pod wrażeniem - nie do opisania :-)))
TO PO PROSTU TRZEBA ZOBACZYĆ !!!! To się pamięta przez całe życie.
http://www.park-skocjanske-jame.si/
Po wyjściu z jaskini wąskim gardłem zostaliśmy sobie jeszcze na małym "co nieco" i wróciliśmy pełni wrażeń do hotelu, zeby spakowac manatki.