Rano telefon od siostry, czy chcemy zabrać Eryka na zawody, bo odbywa się spartakiada w Ptaszkowej. Takiej okazji nie można przepuścić - takie wydarzenie to wielkie przeżycie.
Na miejscu tłumy ludzi, mnóstwo dzieciaków w róznym wieku, pogoda piękna, śniegu mnóstwo. Maluchy startują w grupie wiekowej 2002 rocznik i młodsi. Bardzo przejęte. Nasz synek na przekór całemu światu na hasło - jedź szybko, na trasie zwalnia na maksa - nie do końca dziecko zrozumiało o co chodzi, ale i tak każdy dostał nagrodę - pluszowego bałwanka:-))
Potem podrałowaliśmy na samą góre.