Starszy braciszek Nowego Sącza jak co roku przezywa najazd wykonawców z całego świata, a przy okazji turystów.
A dzieje się wiele i choć temepratura sięga 40 stopni w cieniu maluch nie odpusci okazji aby być na swojej ulubionej formie imprezy, czyli walkach rycerskich. Przy okazji i my znajdujemy coś dla siebie ......... i tylko z przerażeniem patrzymy kogo z rycerzy odwiezie karetka w tym upale, ale cud......wszyscy przytomni - współcześni rycerze widać tez są twardzi :-))