Jedziemy z Gliwic do Tarnowskich Gór. My już kiedyś byliśmy w kopalni, ale zanim maluszek pojawił się na świecie. Teraz czas na niego - wybieramy się do sztolni. Od parkingu trzeba przejść urokliwym parkiem jakies 700m pod szyb Sylwestra. Musimy poczekać jakieś pół godziny na łodzie. W tym czasie lepimy małego bałwanka (wczoraj napadło odrobikę śniegu), potem zejście 10 pieter w dół do poziomu wody, tam czekają już na nas łodzie. Płyniemy z przewodnikiem, który cały czas opowiada nam różne ciekawe historie, legendy i historyczne informacje. Po około 40 minutach docieramy do szybu "Ewa", potem znowu schodkami do góry i powrót teraz już dalszą drogą na parking. Bardzo fajna wycieczka na weekendowy wypad.
"Sztolnia "Czarnego Pstrąga" stanowi ciekawy fragment najdłuższej w systemie tarnogórskich kopalń rud ołowiu i srebra sztolni "Głębokiej" kopalni "Fryderyk", wybudowanej w latach 1821-1834. Sztolnia ta odwadniała rejon górniczy Bobrowniki Śl. oraz rejon Suchej Góry. Spływającą wodę z wyrobisk górniczych w tych rejonach odprowadzała ona do rzeki Dramy. Cała sztolnia drążona jest w skale dolomitowej. W miejscach występowania iłów względnie kurzawki, gwarkowie wzmacniali ociosy i stropy obudową murowaną.
Dla ruchu turystycznego udostępniono w 1957 roku 600 metrowy odcinek sztolni na głębokości 20-30 m pod ziemią pomiędzy szybami "Ewa" i "Sylwester".
Zwiedzanie odbywa się po zejściu krętymi schodami szybem "Ewa" lub "Sylwester" (ruch wahadłowy) skąd rozpoczyna się przepływ zestawem łodzi.
Sztolnia "Czarnego Pstrąga", obok Zabytkowej Kopalni Srebra, jest częścią rozległego, zabytkowego kompleksu obiektu: TARNOGÓRSKIE KOPALNIE KRUSZCÓW."
szczegóły tutaj:
http://zabytkitechniki.pl/pl/obiekty/o/dziedzictwo/408/Sztolnia_Czarnego_Pstraga_