Mimo, ze już tyle razy przechodziliśmy przez ta dzielnicę jeszcze nie wszystko udało się odnaleźć. w drodze do metra postanawiamy sprokurować wszystkie miejsca, które pozostały dla nas w ukryciu.
I tak - znaleźliśmy najmniejszy pomnik (ponoć potarcie główki spełnia marzenia).....oraz główny plac z Muzeum Nobla