W tym roku święta przypadły u rodziny męża........Pierwszy dzień świąt powitał nas więc w Górkach Wielkich w pobliżu Bielska. Po obfitym świątecznym śniadanku czas na spalenie kalorii. Jedziemy więc do stolicy regionu aby kilka następnych godzin spędzić na poszukiwaniu zimy........jest - udało się - jest pięknie biało !!!!!!! hurra ............nasza zima cudowna !
W schronisku pustki....tylko kilku zagubionych wędrowców wypijamy kawkę przegryzając pierniczkami i wracamy do szaro-burego świata......