Aby tu dotrzeć trzeba było nadrobić około 50 km drogi.
To jednak miejsce pokazało nam, że na prawdę jesteśmy na Islandii, gdzie rządzi natura, a człowiek jest tylko do niej "dodatkiem".
Tu w ziemi gotuje się woda (ma nawet ponad 100 stopni) ......niesamowite wrażenie - szkoda, że postawili tu słupki (dla bezpieczeństwa) - nie pasują do tego miejsca - tak zgodnego z naturą....