Są tacy, którzy Warszawę kochają, tacy, którzy są tam dla pieniędzy .......... jest wielu, którzy nie przenieśli by się tam za nic na świecie. Mnie osobiście jest to miasto obojętne ......... jest wiele miejsc ciekawych i wartych obejrzenia, ale generalnie należę do tej grupy ostatniej .......... choć może tak jak ze Śląskiem - z czasem oswoiłabym tego "zwierza" .
Cieszę się, że była okazja pokazać ja synowi - jemu się spodobało .....tak jak mnie kiedyś - jak byłam w jego wieku .....
no właśnie - może to kwestia wieku i spojrzenia na pewne sprawy z innej perspektywy ?