W ramach studenckiego kursu "turystyki wszechstronnej" wyjeżdżamy całą ekipą pociągiem do Bydgoszczy, potem autobus, a dalej przez kolejne 4 dni - tylko kajak....
Cały dzień wiosłowania, późnym popołudniem znalezienie miejsca na biwak, słynna "pulpa" - czyli wrzucenie do gara wszystkiego co kto ma, wieczorne posiady i spać (w namiotach). I tak przez 4 dni!!!
Było wspaniale!!!