Jesteśmy po raz kolejny na Obidzy. Coraz mniej chętnie. Choć sama przełęcz jest wspaniała, z widokami jakich mało, ale... No właśnie, ludzie jadą góry samochodami, zapominają, ze mają własne nogi. Kiedyś wspaniała trasa spacerowa - teraz szosa - koszmar. Na górze tez nie lepiej, quady, motory. Przestało byc cicho i bezpiecznie.