Powrót na stare śmieci. Miło wrócić po roku do miejsca, z którym wiążą się miłe wspomnienia. Zachodzimy do campusa, spotykam się ze starymi znajomymi....super!!!
Komentarze (1)
anna - 2009-03-04 22:14
Esbjerg nie jest wcale takim ciekawym miastem jak się mówi. Daleko mu do Kopenchagi czy chociażby do Aalborg.
BPE Blanka, Piotr i Eryk czyli podróże naszej rodzinki