Niestety, zbliża się nieuchronnie koniec tych przyjemności. Jeszcze tylko ostatnie szaleństwa na basenie i pożegnanie z morzem i czas na pakowanie.....
Niestety nie zaliczyliśmy wycieczki na pustynię, ale doszliśmy do wniosku, ze dla malucha byłoby to zbyt męczące - nie jesteśmy rodzicami, którzy zrobią wszystko na siłę nie patrząc na potrzeby i możliwości dziecka. Może kiedyś uda nam się tu wrócić, a wtedy pojedziemy na południe.