Po wyprawie do Włoch Eryczek zasypia znowu na kilka godzin.
Po kolacji idziemy więc na długi spacer na najwyższe wzniesienie w okolicy hotelu. Wspaniały teren spacerowy, bardzo dziki teren - idealny na przejażdżczkę rowerami (niestety nie dysponujemy). O zachodzie słońca dochodzimy do wzgórza. Droga powrotna już po ciemku