Niestety, choć miejsce jest piękne widokowo, a wokół mnóstwo lasów (grzybowo – jeżynowych), to przejście części trasy wzdłuż asfaltowych, ruchliwych dróg z 2 rozszalałymi bąnlami nie należy do przyjemności.
Zaczęliśmy w Porębie, a skończyliśmy przy kościółku w Żeleźnikowej.