http://www.wierchomla.com.pl/
O tej stacji mogłabym napisać bardzo dużo - znam ją "od podszewki" - bywałam tu zanim jeszcze powstała, jeździłam na pierwszych (jeszcze wyłącznie orczykowych) wyciągach, tu spędziłam dziesiątki dni, a nawet 3 noce sylwestrowe :-)) Są to tak na prawdę 2 stacje połączone w jedną - razem stanowią stację narciarską DWIE DOLINY MUSZYNA - WIERCHOMLA. Ja jednak skupię się wyłącznie na stronie Wierchomli - bo do Muszyny nigdy nie zjeżdżałam.
Szczerze mówiąc wolałam Wierchomlę przed jej rozwojem i skomercjalizowaniem - było mniej ludzi i przyjemniejsza atmosfera.
PLUSY:
- piękna widokowo dolina (bajkowy świat, przy dobrej widoczności panorama Tatr widoczna z krzesełka)
- dolina o specyficznym mikroklimacie - tu bardzo długo leży śnieg
- jedyna dolina połączona z inną (razem tworzą dużą stację narciarską : az 2 (długości ponad 1,5-km) krzesełka oraz różnej długości 9 orczyków. Orczyki sa uruchamiane oczywiście w zalezności od ilości ludzi i warunków śnieżnych. Przy bardzo małej ilości śniegu (lub na koniec sezonu) naśnieżona jest wyłacznie główna trasa pod krzesełkiem
- trasy zjazdowe ciekawe i dostosowane do wszystkich poziomów zaawansowania (może brakuje tu tylko trasy FIS-owskiej o dużym nachyleniu
- krzesełko działa cały rok - latem jest to idealne miejsce do dalszych wypadów w góry, są tu też trasy rowerowe (odbywają się mistrzostwa w zjazdach)
- całkiem spory snowpark
- świetna baza gastronomiczna - pośrodku trasy oraz poniżej dolnej stacji.
- wyciąg czynny do 21, trasa główna oświetlona
- jedyna stacja czynna przez całą noc sylwestrową (do 4 rano) - wspaniała atmosfera w tą noc !
- dogodny dojazd busami z Nowego Sącza (niestety tylko w tygodniu, w weekendy bardzo mało kursów)
- często odbywają się tu ciekawe imprezy i zawody
- duża baza noclegowa w pobliżu : pensjonaty, kwatery, ośrodki oraz 3* hotel
MINUSY:
- największy minus tej stacji stanowią wysokie ceny (absurdalnie wysokie, właścicielem jest firma warszawska i pod taka klientelę sa tez ceny ;-(((, z tego też względu w ostatnim sezonie byliśmy tam tylko 2 razy.
- krzesełko dość wiekowe, trudne w obsłudze (wsadzając dziecko na krzesełko wielokrotnie uszkodziłam sobie nogi - tzn. obiłam)
- beznadziejne położenie wyciągu do nauki dla dzieci - poza obrębem stacji, na końcu doliny (bez połączenia z głównymi trasami). stanowi to utrudnienie gdybyśmy chcieli zostawić dziecko np z instruktorem, jeździć na dużych wyciągach i mieć na niego wgląd). wyciąg ten powinien być dywanowy, a nie orczykowy - dla najmłodszych
- w sezonie spore trudności z zaparkowaniem w pobliżu stacji. Parkingów co prawda jest bardzo dużo, ale od tych dalszych trzeba bardzo długo iść (po głównej drodze bez pobocza), parkingi najbliższe z kolei to niutwardzone place, przy roztopach można utknąć po kostki w błocie.
- brak trasy zjazdowej dla bardzo zaawansowanych
- trasy często źle przygotowane - dużo oblodzeń, muld - zwłaszcza na ostatnim odcinku przed dolna stacją krzesełka, miejsce to stanowi wąskie, niezbyt bezpieczne gardło przy małej ilości śniegu.
- spora odległość od miasta (ale to minus wyłącznie dla sądeczan)
Informacja z sezonu 2015/2016:
- sylwester na stoku fantastyczny
- minus za dalej bardzo wysokie ceny
- część parkingów stała się od tego sezonu płatna