Tak, będę się powtarzać, ale faktycznie uzalezniłam sie od pewnych wydarzeń i imprez, których nie wyobrażam sobie, ze mogłabym odpuścic.
Po pierwsze Jarmark Św. Małgorzaty organizowany już po raz drugi - fantastyczna impreza zorganizowana pod zamkiem i na placu kolegiackim, a atrakcji tyle, ze nie sposób wszystkich zaliczyć......odwieczny problem jak tu się rozdwoić. Oczyście nasz synek nie daje nam odejśc, bo kolejne walki rycerzy, pokazy tortur, budowanie fortecy z patyków, malowanie tarczy, pokazy strojów, tańców....trudno zliczyć wszystko........Organizatorem jest nasze muzeum w Nowym Sączu i tu chylę czoła - wspaniała organizacja i znakomity pomysł.....
Po drugie: Święto dzieci Gór - to już 18 raz i zawsze cieszę się na to świeto jak dziecko.....barwny korowód przechodzący przez miasto - zespoły z całego świata, co roku inne, ciekawe rejony, inne kultury.......feria barw, róznorodne rytmy.,.......warto być tu co roku, choc plan festiwalu jest zawsze ten sam, co roku przybiera on inny charakter...