Prawie 3 godziny później lądujemy w Antalii - Hurra !!!
To cudowne uczucie - szczęsliwie wylądowac i mieć przed sobą 2 tygodnie wakacji.....nie wiedzieć co się wydarzy........
na lotnisku, które robi wspaniałe wrażenie - piękny, wielki budynek, czyściutko i sterylnie - mamy uczucie, ze wylądowaliśmy w Skandynawi, a nie na południu (które przeciez z czystosci nie słynie).......szybka odprawa, odebranie bagazu i już jesteśmy w autokarze, który zawiezie nas do Konakli .