Dzisiaj tez ciągnie w góry, ale z drugiej stronie co to za wkacje bez "wymoczenia się" za przeproszeniem - zwłaszcza, ze w tym roku w związku z pogodą i brakiem czasu nie mielismy ani razu stroi kąpielowych na sobie, a tu jakby nie patrzeć koniec lata sie zbliża !
Ruszamy wiec na wiele długich godzin na wodne szaleństwa w parku wodnym w Popradzie.
Ceny nie małe, ale atrakcji mnóstwo - tylko część udało mi się obfotografowac........reszta na stronce:
http://www.aquacity.sk/
I byłoby super, gdyby nagle sie nie rozpadało (tym razem to w Tatrach była piękna pogoda).... igdyby wszyscy na raz nie próbowali sie zmieścic na basenach w środku....niby tego dużo, ale i tak zrobiło sie ciasno :-))
Ale tak czy inaczej było warto !