Najdalej wysunięty na południe punkt kontynentalnej Azji to oczywiście bardzo umowny punkt.
Po prostu zostały tu zrobione wieże widokowe, rajskie plaże, postawiona tablica - i już.....samopoczucie od razu się poprawia, kiedy ma się świadomość, że było się w czymś NAJ .........
A nie da się ukryć, otoczenie tego miejsca jest piękne, nawet bardzo.........
Chłopaki ida się nawet wykąpać w morzu, potem spacerujemy sobie promenadą plaży Palawan, idziemy jeszcze na pokaz ptaków i innych zwierząt w specjanym amfiteatrze po drugiej stronie ulicy, a na zakończenie pobytu w tym miejscu chowamy się przed deszczem.