Czas na kolejne wakacje, czas na nową przygodę.
Tym razem będzie to wersja skromna, nisko-budżetowa, ale mam nadzieję, ze aura pozwoli, aby była równie pasjonująca i ciekawa jak ta na koniec świata. Z premedytacją tez wybraliśmy ten region, bo synek tak mało zna regionów naszego kraju, a to wstyd nie znać tego co bliskie..........
Dla mnie to też wspaniała przygoda, bo mnie tam nigdy jeszcze nie było !!!
Plan jest taki :
I tydzień stacjonujemy w Stroniu Śląskim i "zaliczamy" wszystko co znajduje się po wschodniej stronie kotliny.
II tydzień - przenosimy się do Ścinawki koło błędnych skał i "zdobywamy zachód".
Jeśli macie jakieś sprawdzone miejsca, których ominąć nie możemy - to piszcie :-))))