Oj......połowa kwietnia, a ja tu piszę relację z grudnia....strasznie opóźniona jestem....czas nadrobić wszystkie zaległości i podsumować kolejny rozdział.
tuż przed świętami Bożego Narodzenia robimy wypad do dziadków, a przy okazji zakupów przedświątecznych robimy sobie małą wycieczkę po Bielsku przez zupełny przypadek trafiamy tez na największe w Polsce wystawę klocków lego.......I wszyscy są zadowoleni: duzi i mali.......
Potem ruszamy na poszukiwanie ulubionych bohaterów naszego dzieciństwa: Bolka i Lolka, Reksia, ale niestety nie udaje się odnaleźć Koziołka Matołka, bo został skradziony przez złomiarzy........