Najwyraźniej moim chłopakom było za mało adrenaliny po wczorajszym dniu - dzisiaj więc zdecydowali się na następną dawkę.
Synek bardzo chciał przejść trasę średniozaawansowaną (na którą zabrakło mu odwagi kilka lat temu), a potem obaj dali się wystrzelić na ogromnej huśtawie zwanej bungy jump ................ frajda niebywała.
Generalnie polecam ten park - jest pięknie położony, a atrakcje ma już dokładnie dla każdego : od najmłodszych po najstarszych - każdy znajdzie tu coś dla siebie :-)