Cudowne wakacje już za nami, ale czujemy niedosyt, bo poza 6-dniowym wypadem w Bieszczady nie udało się nigdzie na dłużej zawitać. Oczywiście kilkadziesiąt udanych jednodniowych wycieczek to nie byle co.....ale rodzinka czuje niedosyt.
Zaczynam więc wertować promocje przelotów......
Jest - trafiony - zatopiony...........będzie stolica, którą tylko mąż zna (ale był tam zaledwie kilka godzin).........ekspresowa decyzja dwóch rodzin i już bilety zabukowane.
wylot 19 października ........ dużo wiec czasu na planowanie ;-))
Tak jak w tytule: mamy 4 dni (nie licząc podróży tak na prawdę tylko 2) i chcemy zobaczyć jak najwięcej ciekawych rzeczy, które po prostu trzeba zobaczyć będą w stolicy. Jest nas w sumie 6 osób, w tym dwójka 10-latków :-)) Noclegi na statku zarezerwowane........
Potrzebujemy porady : co zobaczyć, gdzie tanio, a smacznie da się coś zjeść........i generalnie Waszego uroczego wsparcia :-))