Czas mija nieubłaganie, musimy opuścić to urokliwe miasto........ choć opuszczamy je z mieszanym uczuciami.
Owszem, było ładnie, ciekawie, ale mieszkać bym tu nie chciała.........i wcale nie z powodu klimatu ....... ale z powodu ogólnej atmosfery, która jakoś nigdy mi nie odpowiadała.........(a to już mój 6 raz w tym kraju).
Ale....byli, zobaczyli ........ i pewnie tu nie wrócą
A, zapomniałam dodać - wydaliśmy na prawdę dużo, choć pojechaliśmy z własnym jedzonkiem. Na miejscu zjedliśmy 3 skromne obiadki i wypiliśmy słownie po 3 kawy........Nie da się wydać mało, chyba, że chodzi się wyłącznie na piechotę i nie zachodzi się do żadnych muzeów...........ale my tak nie lubimy, bo jak już gdzieś jesteśmy to po to, aby jak najwięcej zobaczyć ........