Zanim dotrzemy do miejsca dzisiejszego noclegu zatrzymujemy się jeszcze w miejscu gdzie znajdują się jaskinie .
A potem wreszcie czas na odpoczynek.......
Podsumowanie : przejechane jakieś 170km.........wodospad, skalne formacje, pseudokratery, pola geotermalne, dymiące góry.......niesamowite miejsca.....
Ale to nie koniec atrakcji - w nocy budzi nas trzęsienie ziemi....niewielkie, ale jednak odczuwalne.....
Dziwne nie jest - w końcu siedzimy tu jak na bombie ............. to najbardziej aktywny sejsmicznie obszar na Islandii