Pętla zamknięta, ale to nie oznacza, że podróż skończona :-)
Samolot powrotny mamy o 12 w nocy, klucze od pokoju musimy co prawda oddać, ale wynajem samochodu przedłużyliśmy o jeden dzień więc oczywiście chcemy to na maksa wykorzystać ........... Rano pakujemy więc wszystkie manatki i zostawiamy w przechowalni, a sami udajemy się na wschód, drogą, którą jeszcze nie jechaliśmy .
I dłuższy postój robimy przy elektrownia geotermalna Hellisheiðarvirkjun. Tu też znajduje się bardzo ciekawa wystawa, a także można skorzystać z wycieczki po elektrowni z przewodnikiem.
Tu też dowiadujemy się, że praktycznie cała Islandia korzysta z dobroci natury, a koszty eksploatacji mieszkań są rzędu 200zł na nasze ( ogrzewanie, woda, prąd ) - przy ich zarobkach to tak jakby u nas kosztowało 20zł ......... zgroza !!!