Kiedy planowałam nasz wyjazd do Armenii przeczytałam w przewodniku " Armenia szczyci się dziesiątkami klasztorów, ale jeśli ktoś chce zobaczyć tylko kilka z nich - powinien na tej liście umieścić Gerhard" ......
no to umieściłam.
To ostatni punkt programu przed odpoczynkiem po nieprzespanej nocy, ale faktycznie miejsce niezwykłe i tak malownicze, ze nawet na "nieprzytomno" robi ogromne wrażenie. Klasztor wciśnięty jest między skały i znajduje się na końcu świata (tu kończy się droga)
Nazwa klasztoru wywodzi się od Włóczni Przeznaczenia, którą rzymski legionista Kasjusz przebił ciało Chrystusa na krzyżu .
Przez lata jej grot był tu przechowywany jako relikwia. Klasztor powstał w IV w. ,a pierwsze kościoły zostały wykute w jaskiniach.
Tu zbierali się na modlitwy pierwsi chrześcijanie .............. Wielokrotnie burzony i plądrowany, w XIII stał się celem pielgrzymek , bo przechowywano tu fragmentu arki Noego i opisaną wcześniej włócznię . obecnie wpisany jest na listę UNESCO.
Myślę, że tyle informacji wystarczy, aby poczuć jak niezwykle to miejsce ...........i poczuć jego magię