Poniedziałek Wielkanocny - mąż koniecznie chce przebiec całą pętle za jeziorkiem Wapienica - my z Erykiem wędrujemy na piechotkę - tym razem po drugiej stronie (niebielskim szlakiem) .......... Jeziorko z drugiej strony wygląda dużo ciekawiej - kompletnie tylko nie rozumiem dlaczego nie można wejść na zaporę ?????
Od jeziorka szlak odbija ostrym łukiem w górę - można stąd wejść na Błatnią (kiedyś musze sobie to przejść) - podchodzimy tylko prawie do szczytu Palenicy, ale dalej nie ma sensu drałować - za mało czasu ........czas wracać ...... przechodzimy mostkiem na drugą stronę i już główną drogą wraz z tłumem spacerowiczów wracamy na parking.....
podsumowanie - 3 punkty GOT