Po wczorajszym koszmarnym dniu niebo lituje się nad nami, nieśmiało zza chmur wychodzi słońce. Szybkie śniadanie w hostelu w postaci suchej bułki z jogurtem ( koszt dla 3 osób takiego "wypasionego" śniadania to jakieś 40 zł - koszmar ) i idziemy w kierunku Góry Oliwnej. Zanim tam jednak dotrzemy proponuję rodzinie, aby przynajmniej początek Drogi Krzyżowej obejrzeć - czyli pójść słynną ulica Via Dolorosa.
I STACJA - znajduje się na terenie muzułmańskiej szkoły – medresy Umarija . Nie ma możliwości wejścia tu o tej porze inaczej niż z opłaconym miejscowym przewodnikiem. Oczywiście zaraz jakiś chętny się znajduje i wprowadza nas na plac szkoły, gdzie kiedyś stała wzniesiona przez Heroda Twierdza Antonia. Tu według tradycji miał być osądzony Jezus . Nowe badania mówią, ze przebieg był zupełnie inny (mapka na stronie - link poniżej) . Po zejściu ze schodów szkoły , po drugiej stronie ulicy znajduje się Kaplica biczowania z 1929 roku postawiona na resztkach kaplicy z czasów krzyżowców.
II STACJA - znajduje się na murze Kaplicy Skazania na Śmierć, zbudowanej w 1920 w miejscu kaplicy bizantyjskiej. Idąc dalej mijamy łuk triumfalny z czasów rzymskich I/II w. Część konstrukcji włączono w mur Kościółka Ecce Homo.
Kolejne stacje sa już na końcu ulicy Via Dolorosa, tam idziemy w kolejnym dniu.
Teraz zawracamy i obok Klasztoru Św. Anny idziemy przez Bramę Lwów (zwaną też Św. Szczepana idziemy na dół w kierunku Góry Oliwnej.
szeroko opisałam całą Drogę Krzyżową i dzielnicę tutaj :
http://fotopodroze.eu/jerozolima/stare-miasto/dzielnica-muzulmanska/