Zaczyna poważnie wiać, skończyły się żarty, zaczęła się ciężka praca. Mnie na razie choroba morska nie dotyka (choć większość ma już kłopoty), zaczynam się poważnie bać. Marzę już o stałym lądzie, prawie 2 doby na morzu to zaczyna być za dużo.
Zdjęcia (4)
Komentarze (0)
BPE Blanka, Piotr i Eryk czyli podróże naszej rodzinki