Lekki mrozik, niewiele sniegu, całkiem nizła pogoda na spacer - tym razem jedziemy zobaczyć jak wygląda sportowa dolina. Bylismy tam co prawda wiele lat temu, ale od tego czasu dużo mogło się zmienić. Maluch zabiera ślizg licząc na to, ze gdzieś pozjeżdża, narty zostały w Nowym Sączu więc nic z tego. Wędrujemy ze znajomymi na długi spacer wokół "Dolomitów" - wyjątkowo przyjemne miejsce na Śląsku - idealne na weekendowy wypad :-))