30 km od Miskolca znajduje się inne kąpielisko. W pobliżu nowego – bo zaledwie 30-letniego miasta (przestronnego, ale paskudnego ze względu na położenie i widoczną wszędzie przemysłówkę) znajduje się wielkie kąpielisko z mnóstwem atrakcji, czyli kazdy znajdzie coś dla siebie – areał całego obiektu jest tak przestronny, że w planach są pewnie jakieś większe inwestycje.
Znajduje się to mnóstwo basenów – od zamku dla dzieciaków, przez zjeżdżalnie dla małych i dużych, basen z falami, rwąca rzeka, basenami z ciepłą wodą o dziwnych kolorach (ponoć to lecznicze wody), budynek z basenami o różnych temperaturach – jeden o temp. 40 stopni – tylko twardziele tam wchodzą, bo można się tam dosłownie ugortować.
Całość z dużym i bogatym zapleczem, wszystko czyste i zadbane (widać, ze nówka).
Spędzamy tam czas do popołudnia, a potem rozjeżdżamy się w 2 różnych kierunkach – rodzinka wraca do Polski, a my do Miskolca.