Teraz juz prosto na południe, kończą sie cudowne góry i lasy, zaczyna się autostrada i wielkomiejskie krajobrazy.
Zanim ruszymy dalej na południe musimy "podrzucić" współtowarzyszy na lotnisko KLIA.......dla nich przygoda z Malezją już się kończy.......przed nami jeszcze cały cudowny tydzień - hurra !!!
Za lotniskiem mijamy tor Formuły 1 ......... słychać odgłosy ścigających się bolidów..........szkoda, ze nie da się na chwilę zajrzeć .......