Kiedy dochodzimy do zielonej pętli oczom naszym ukazują kolejne obłędne formacje skalne.........jeszcze wyższe, jeszcze bardziej fantazyjne........tu niemal każdy fragment coś komuś przypomina, z czymś się kojarzy.........bajka.
Po zejściu tego odcina pętli wędrujemy w dół w kierunku Teplic. Po drodze czeka nas jeszcze jedna atrakcja - skały na których kiedyś stał zamek....jakim cudem i kto to wymyślił nie mam pojęcia - na szczyt prowadza metalowe schody, a na końcu drabina. Niezła wspinaczka przed nami.............a u góry nagroda - piękny widok na cały rejon Teplic..........