Latem był Trójstyk z Ukrainą - teraz czas na inny (ten słowacko-czeski).
Szlak zaczynamy w Jaworzynce za Istebną. Tu kończy się droga, ale już kilometr dalej jesteśmy na styku 3 granic.
Miejsce to oznaczono na wszystkie możliwe sposoby i z każdej strony i oczywiście przyciąga tłumy :-)
Dalej żółty szlak wiedzie nasz wzdłuż granicy czesko-Słowackiej, a po godzinie jesteśmy z powrotem w Polsce.
Szlak jest fantastyczny na rower, bo mamy tu cały czas drogę asfaltową , pieszo troszkę mniej przyjemnie, ale widoczki rekompensują wszystko - sami zobaczcie.
Punktów GOT zaledwie 2 (bo liczy się tylko to co po polskiej stronie .........)