W kolejnych strugach deszczu dojeżdżamy do Eskifjörður - to kolejne miasteczko wciśnięte miedzy pionowymi skałami nad samym fiordem........musi tu być bajecznie kiedy świeci słońce .........
Godzina wczesna więc wędrujemy do kolejnego muzeum, tym razem morskiego . To jednak mogę polecić - miła, domowa atmosfera, urocza ekspozycja i dużo ciekawych informacji o tym regionie