Po cudownych emocjach (głównie estetycznych) na najpiękniejszej wyspie świata .....ciężko nas czymś zaskoczyć - znaleźć jakieś ciekawe miejsce.......taka już ludzka natura, że chce więcej i więcej ........ ale udaje się.
Trafiam po drodze na reklamę - nowy park linowy koło stawów w Starym Sączu
Jedziemy tam z dzieciakami (i bardziej pod ich kątem), rozglądamy się co mają w ofercie: park - jak park ....takich już wiele w naszym kraju. Ten jednak ma wielkie ambicje i chce stać się największym parkiem w Małopolsce, a może i nawet w całym kraju - życzę im tego z całego serca. Ma jednak coś, czego nie widziałem nigdzie indziej - bardzo długą tyrolkę jadącą nad wodą na wyspę . Jeszcze tylko brakuje krokodyli wyskakujących z tej mętnej wody i wrażenie byłoby .........jeszcze większe.
Jadą dzieciaki, a my za nimi - takiej przyjemności sobie nie odmówimy :-)
Park polecam, ceny bardzo przystępne, piękne otoczenie, po emocjach można poplażować nad stawami lub po nich popływać
dla zainteresowanych ;
http://www.lemurpark.pl/