Poranek wita nas piękną słoneczna pogodą, pakujemy się i pędzimy jeszcze na plażę aby pożegnać się z morzem.
W sumie to nawet nie żałujemy, że opuszczamy to miejsce - temperatura spada coraz bardziej i spędzenie choćby 15 minut więcej groziłoby hibernacją........a miało być tak pięknie - wylegiwanie się na piaseczku w promieniach słońca........
Dodatkowo dłuższy pobyt tu groziłby bankructwem - brak jakichkolwiek możliwości zaparkowania samochodu , po za parkingiem podziemnym za który za tą jedna tylko noc i wieczór zapłaciliśmy bagatela 28 euro !!! masakra .........
teraz pędzimy dla odmiany na południowy - wschód