To już prawie 3 miesiące od naszej wyprawy, ale lepiej późno niż wcale .........
Tak na prawdę dopiero 2 tygodnie temu przekopiowałam zdjęcia, w międzyczasie mnóstwo pracy i jeszcze kolejne 2 wyjazdy .........
Tak czy inaczej - zaczynam snuć wspomnienia - z góry przepraszam za brak szczegółów - po takim czasie już umykają, a pozostaje za to bardziej obiektywne spojrzenie na miejsca w których się było ............
3....2....1.....start....
Wylot z Okęcia liniami LOT bezpośrednio do Erewania o 12 w nocy ......... nocka nieprzespana przed nami, choć lot oferuje mięciutkie poduszki i kocyki, a fotele w porównaniu z tymi z wizz-ra są wygodne ....... to i tak spanie w samolocie do najprzyjemniejszych nie należy ............