Po wczorajszej wyczerpującej wycieczce towarzystwo chce odpocząć. Dodatkowo prognoza pogody nie daje nam tu dużego pola manewru - poranek ma być jeszcze w miarę ładny, ale potem będzie coraz gorzej..........
Jako niesformalizowana przewodniczka stada rzucam hasło - północ i szlaki do wodospadów Gveleti.
Nie wiem, czy uda się tam dojechać, bo wiemy, ze od czerwcowych opadów droga jest nieprzejezdna - urwana w jednym miejscu, nie mamy tylko pojęcia w którym ........ tak czy inaczej moja propozycja zostaje zaakceptowana - pakujemy się więc (dzisiaj na luzaka bez betów) i jedziemy na północ - jak najdalej się uda, przy okazji robiąc kolejną konkretną górską wycieczkę do wodospadów.
Droga Wojenna jak kiedyś czytałam to najpiękniejsza droga świata - nie wiem , czy faktycznie najpiękniejsza, ale na pewno jedna z najpiękniejszych - im dalej na północ tym jest coraz piękniej ......... co kilka kilometrów robimy sobie postoje, aby nacieszyć oczy widokami - takie wycieczkowanie jest najwspanialsze - kiedy nikt nigdzie się nie spieszy ......... o tak - to tygryski lubią najbardziej .......