Przeglądając przed wyjazdem najpiękniejsze zakątki natrafiłam na niezwykłe zdjęcie zamku na tle najpiękniejszej góry Irlandii. Okazało się, że zarezerwowaliśmy nocleg kilkanaście kilometrów od tego miejsca .
W głębi serca marzę, aby zobaczyć to miejsce w świetle zachodzącego słońca, niestety niebo zasnuwa się gęstymi chmurami, ale i to ma swój urok, robi się tak klimatycznie - tak prawdziwie po Irlandzku .........
Zbliżających się do Mullaghmore wita stojący samotnie na wzgórzu Classiebawn Castle, który został zbudowany w połowie XIX wieku przez Lorda Palmerston. Później jego właścielem został Lord Mountbatten, ostatni wicekról Indii, prawnuk królowej Wiktorii. Mullaghmore było jego ulubionym miejscem wypoczynku.
Obecnie zamek jest w rękach jakiejś firmy, która zapewne organizuje w nim konferencje .
Właściciele zamku mają również niemały kawal ziemi - to aż 4000ha - wyobraźcie sobie koszenie takiego "małego" trawniczka ?
Chcemy zrobić jeszcze zdjęcia z najbliższego wzgórza, ale niestety - teren jest prywatny - musimy więc sobie odpuścić.
Zaczyna kropić ............... czas w końcu jechać do naszego kolejnego "domku"