Nocleg zarezerwowaliśmy kilka kilometrów przed miejscowością Jeseniki w Lipová-lázně.
Jak to zwykle bywa z moim szczęściem - ponowie odnalazłam miejsce wyjątkowo ciekawe i oryginalne.
Pensjonat jak pensjonat - zwykły budynek z lat 80/90-tych - na pierwszy rzut oka nic szczególnego.......
Na wjeździe informacje o mieszczącym się tu teatrze ......... w środku kilka przerażających postaci siedzących na krzesłach, sporo obrazów i różnych innych dzieł sztuki. Ciekawostką jest to, że pensjonat prowadzi kobieta, która równocześnie opiekuje się i aktywizuje zawodowo osoby z różnym stopniem niepełnosprawności umysłowej. Obsługują nas z niesamowitym zaangażowaniem zarówno wieczorem w barze , jak i rano przy śniadaniu.
Zanim zasiądziemy biesiadnie do wieczornego piwka jedziemy jeszcze do polecanej w tym rejonie restauracji Bobrownik na pyszny obiad. Potem już do późnych godzin odpoczynek w sympatycznym gronie naszych znajomych ........