Kotor - perła Bałkanów - to miasto , które nie może nie oczarować. Mury Starego Miasta wciśnięte w wąską zatokę, górująca nad nim twierdza - pnąca się w górę ........ a wokół piękne, strzeliste skalne ściany. Miejsce jest tak niezwykłe, że wydaje się być wręcz nierealne ........
Nie bez powodu to jedyne miejsce w Czarnogórze na trasie wielkich wycieczkowców, które w tym otoczeniu wyglądają dość abstrakcyjnie ........
Pierwszą osadę mieli tu w III w. p.n.e. Ilirowie, po nich osiedlili się tu Grecy, którzy założyli tu port handlowy o nazwie Acurion.
Kotor jest jednym z najlepiej zachowanych średniowiecznych miast w tej części Europy. Stare Miasto otoczone jest średniowiecznymi murami miejskimi, które łączą się z twierdzą św. Jana na Samotnym Wzgórzu na wysokości 260 m n.p.m. Długość murów wynosi 4,5 km, wysokość – 20 m, a szerokość 15 m.
Charakterystyczną średniowieczną urbanistykę stanowią wąskie, kręte uliczki i nieregularne place, prawosławne i katolickie świątynie i budynki w stylach romańskim, gotyckim, renesansowym i barokowym. W kwietniu 1979 r. miasto nawiedziło trzęsienie ziemi, które dokonało zniszczeń wielu starych budowli. Po tym wydarzeniu wpisano go w październiku 1979 r. na listę światowego dziedzictwa UNESCO.
Jest 22.40 kiedy ruszamy na miasto ....... atmosfera fantastyczna, kręte uliczki pełne sklepików, knajpek....... oczywiście mnóstwo ludzi. Ale im wyżej, tym puściej. Kiedy docieramy do pierwszych schodów prowadzących na twierdze, nie ma już nikogo ........ I tak , jakby siłą rozpędu zaczynamy się wspinać. Na wejście trzeba poświęcić około godziny, o tej porze nie ma tu żadnego oświetlenia, tylko mury od zewnątrz są podświetlone....... pniemy się po krętych, mocno zniszczonych schodach ........ wyżej i wyżej . Oświetlony port oddala się od nas coraz bardziej ........... telefony mamy na wyczerpaniu, bez latarek nie da się iść, żeby sobie nóg nie powykręcać....... Z ostatnich 20m rezygnujemy.........
Jeszcze spacer uliczkami miasta ........ chłoniemy jego niezwykłą atmosferę . O 2 w nocy padamy na nasze łóżeczko..........
Zdjęcia niestety tylko komórkowe - nie oddają całego piękna tego miasta ......