Wizyty w tym miejscu nie przewidywałam, ale kiedy usłyszałam od innych, którzy skorzystali z tej ocji wycieczek, ze warto - grzech byłoby nie skorzystać, zwłaszcza, ze hamam miescił się 15 minut drogi od hotelu (z innych hoteli trzeba było podjechac).
W przeddzień urodzin trzeba zrobic sie na bóstwo, a stamtąd wychodzi sie o 10 lat młodszą ......ha,ha,.......coś w tym jest.
Kilka uwag praktycznych:
1. Przyjemności (czy jak kto woli - tortury) trwają około 2 godzin
2. całośc zabiegów odbywa się w podziemnych ogromnych łaźniach, wszystko bardzo ciekwaie rozwiązane i na prawdę warte odwiedzenia, choćby z samej ciekawości
3. kolejne zabiegi to:
- piekielnie gorąca sauna, lodowate jaccusi (i tak 3x)
- potem niacieranie się błotkiem.....ble - do dzisiaj nie mogę doprać kostiumu;-((
- wizyta w saunie parowej z olejkami aromatycznymi - nisamowita inhalacja całego układu oddechowego
- potem zaczynają sie przyjemności, czyli piling całego ciała rękawicą - rewelacja
- masaż całego ciała pianą.......super
- na koniec już wysuszeni wędrujemy w reczniczkach do masazystki lub masazysty (do wyboru), a tam juz tylko masazyk relaksacyjny olejkami
Faktycznie - człowiek czuje się po tym wszystkim rewelacyjnie, a całośc kosztuje zaledwie (w porównaniu z naszymiu spa) 18euro